Polska gospodarka w obliczu odpływu pracowników z Ukrainy

Po eskalacji konfliktu w Ukrainie od 2022 roku, Polska stała się jednym z głównych kierunków migracji dla tamtejszych mieszkańców szukających pracy i bezpieczeństwa. Ukraińska imigracja miała i ma nadal znaczący wpływ na polską gospodarkę, zarówno w kontekście rynku pracy, jak i gospodarki ogólnie. Obserwując rozwój wydarzeń, trzeba być przygotowanym na wszystko, analizujemy więc, co może się stać w sytuacji, gdy Ukraińcy zostaną wezwani do powrotu do kraju?

Ukraińcy bez wątpienia stanowią istotną część siły roboczej w Polsce, szczególnie w sektorach takich jak budownictwo, rolnictwo, gastronomia i usługi opiekuńcze. W 2022 roku liczba pracowników z Ukrainy w Polsce wynosiła około 1,5 miliona.

Na jakich stanowiskach najczęściej obsadzani są pracownicy z Ukrainy? 

Budownictwo

  • Pracownicy budowlani. Prace fizyczne na budowach, takie jak murarze, tynkarze, zbrojarze, cieśle, operatorzy maszyn budowlanych.
  • Wykończeniówka. Malowanie, tapetowanie, układanie płytek, instalacje elektryczne i hydrauliczne.

Ogrodnictwo

  • Pracownicy sezonowi. Zbiór owoców i warzyw, prace polowe, sadzenie, pielęgnacja roślin.
  • Pracownicy szklarni. Uprawa roślin w szklarniach, pielęgnacja i zbiór roślin.

Przemysł i produkcja

  • Pracownicy produkcyjni. Prace przy liniach produkcyjnych, montaż komponentów, pakowanie, kontrola jakości.
  • Operatorzy maszyn. Obsługa maszyn produkcyjnych, w tym CNC, prasy, wtryskarki.

Gastronomia i hotelarstwo

  • Pracownicy kuchni. Pomoc kuchenna, kucharze, pracownicy zmywaka.
  • Kelnerzy i barmani. Obsługa klientów, przygotowywanie napojów.
  • Personel sprzątający. Sprzątanie w hotelach, restauracjach, biurach.

Usługi opiekuńcze

  • Opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych. Pomoc w codziennych czynnościach, opieka domowa.
  • Pracownicy przedszkoli i żłobków. Asystenci nauczycieli, opiekunki dziecięce.

Logistyka i magazynowanie

  • Magazynierzy. Przyjmowanie towarów, kompletowanie zamówień, pakowanie, załadunek i rozładunek.
  • Kierowcy. Kierowcy ciężarówek, dostawcy, kurierzy.

Sprzedaż i obsługa klienta

  • Sprzedawcy. Praca w sklepach detalicznych, obsługa klientów, uzupełnianie towarów.
  • Konsultanci call center. Obsługa klienta przez telefon, pomoc techniczna, sprzedaż telefoniczna.

Prace porządkowe

  • Sprzątaczki i sprzątacze. Prace porządkowe w biurach, domach prywatnych, miejscach publicznych.
  • Pracownicy utrzymania czystości. Utrzymanie czystości w obiektach przemysłowych, handlowych.

I na koniec, chociaż mniej powszechne, niektórzy ukraińscy imigranci pracują w sektorze IT, zwłaszcza w outsourcingu i centrach usług wspólnych.

Pracownicy z Ukrainy wypełniają luki kadrowe, zwłaszcza w zawodach, które Polacy często uznają za mniej atrakcyjne. Dzięki nim wiele firm może funkcjonować efektywnie, co bezpośrednio wpływa na produktywność i rozwój gospodarczy.

Trzeba również zaznaczyć, że jako konsumenci przyczyniają się do wzrostu popytu na towary i usługi, co napędza gospodarkę. Ich obecność zwiększa obroty w handlu detalicznym i usługach. Legalnie zatrudnieni w Polsce płacą podatki i składki na ubezpieczenie społeczne, co wspiera budżet państwa i system zabezpieczeń społecznych.

Czy przed nami masowy powrót ludności ukraińskiej do kraju?

Jeżeli tak się wydarzy, sytuację tę trzeba będzie rozważyć w co najmniej kilku aspektach. 

Bezsprzecznie pojawią się luki na rynku pracy. Sektory, które są silnie uzależnione od ukraińskich pracowników, mogą doświadczyć poważnych niedoborów kadrowych. To z kolei będzie prowadzić do zmniejszenia produkcji, opóźnień w projektach budowlanych i problemów w rolnictwie – finalnie do wzrostu cen żywności. 

Prawdopodobnie wzrosną również koszty pracy. Firmy będą zmuszone do zwiększenia wynagrodzeń, aby przyciągnąć polskich pracowników do mniej atrakcyjnych zawodów, co może zwiększyć koszty operacyjne i zmniejszyć konkurencyjność.

Mniej konsumentów na rynku oznacza niższy popyt na towary i usługi, co wpłynie na spadek przychodów w handlu detalicznym i usługach. Mniejsza liczba pracowników oznacza mniejsze wpływy z podatków i składek ZUS, co wpłynie na budżet państwa i systemy zabezpieczeń społecznych.

To jednak scenariusz zakładający masowy powrót ludności ukraińskiej. Bardziej realny jest ten, w którym przyjmiemy, że do ojczyzny wróci jedynie część osób. Wówczas w Polsce pojawią się jedynie luki w specyficznych sektorach. Te najbardziej zależne od pracowników z Ukrainy odczują brak siły roboczej, podczas gdy inne mogą pozostać stosunkowo stabilne. Firmy rozpoczną intensywniejsze szkolenia i programy adaptacyjne, aby zachęcić i zatrzymać polskich pracowników. Możliwe jest również większe zainteresowanie automatyzacją i technologią zastępującą pracę ludzką, a to dzieje się niezależnie od zagranicznego konfliktu. Spadek liczby konsumentów będzie mniej drastyczny, ale wciąż odczuwalny w niektórych sektorach.

Patrząc obiektywnie, większość sektorów pozostanie niezmieniona, z minimalnymi zakłóceniami w dostępności siły roboczej. Nasza gospodarka będzie nadal korzystać z wkładu ukraińskich pracowników w postaci podatków, konsumpcji i nowo tworzonych miejsc pracy. Polskie firmy i rząd powinny przygotować się na różne scenariusze, aby zminimalizować potencjalne negatywne skutki i zapewnić ciągłość funkcjonowania gospodarki.

Jeżeli poszukujesz wsparcia w pozyskiwaniu pracowników z Ukrainy i innych krajów do swojej firmy, jesteś we właściwym miejscu. Ralen Group od lat specjalizuje się w angażowaniu imigrantów do pracy na konkretnych stanowiskach – skorzystaj z naszego doświadczenia.

Inne aktualności